Zamiast szukać wiatru w polu, lepiej jest czuć go we włosach. Na przykład właśnie na polu. Lub jak kto woli – na polanie. Bo właśnie o tę bliskość z naturą chodzi, szczególnie kiedy mowa jest o kosmetykach. My wierzymy, że na świecie istnieją tylko dwie matki, które jak nikt inny są w stanie o nas zadbać – jedna z nich to matka natura. Siła jest kobietą – to nie przypadek. W połączeniu z mitycznym lekiem na wszystko powstała nam niezwykle pojemna nazwa PANNACEUM – odważna deklaracja i dowód na to, że w siłę kobiet nie należy wątpić.
Na potrzeby nowej nazwy marki kosmetyków przygotowaliśmy logo, system identyfikacji wizualnej oraz projekty opakowań. Delikatne, naturalne kolory, subtelny znak i holistyczne podejście do zdrowia – harmonia w naturze? Zachowana!